Początek miesiąca pod znakiem stóp procentowych
Wczorajszy kalendarz makro był ubogi. Z USA otrzymaliśmy jedynie regionalny indeks Dallas Fed dla przemysłu, który wypadł bardzo słabo. Indeksy z Wall Street zanotowały udaną sesję, a technologiczny Nasdaq Composite mógł się pochwalić wynikiem +1,1 proc. Rentowności amerykańskich obligacji spadły.
Dolar w pierwszej części dnia zyskiwał, w drugiej natomiast stracił. Kurs EUR/USD przekroczył na moment poziom 1,08, po czym odbił do 1,0840. Rynek czeka na jutrzejsze posiedzenie FOMC. Dziś uwaga będzie skupiona na raporcie JOLTS, który da informacje na temat popytu na pracę i rotacji pracowników – tu oczekiwania wskazują kolejne schłodzenie.
FOMC i stopy procentowe w USA
Wiele banków centralnych z grupy G10 ma zaplanowane na ten tydzień pierwsze posiedzenie w tym roku. Jutrzejsze spotkanie FOMC jest z pewnością najważniejszym z nich. Po gołębich komentarzach prezesa Fed Jerome'a Powella na konferencji prasowej po ostatnim posiedzeniu, uczestnicy rynku prawdopodobnie będą poszukiwać bardziej precyzyjnych informacji na temat terminu pierwszej obniżki stóp procentowych.
Amerykanie podadzą dziś dane z rynku nieruchomości oraz indeks Conference Board, ale tak naprawdę uwaga będzie skupiona na danych z rynku pracy a dokładnie na raporcie JOLTS (Job Openings and Labor Turnover Survey). Oprócz spadającej inflacji Fed chciałby zobaczyć znaczne ochłodzenie na rynku pracy, zatem jakiekolwiek wskazówki jeszcze przed posiedzeniem będą w znaczny sposób interpretowane i wyceniane przez rynek. Dzisiejsza publikacja da nam informacje o popycie na pracę i rotacji pracowników.
JOLTS pokazuje, ile jest nieobsadzonych stanowisk. Zatem niższe cyfry od prognoz powinny spowodować wzmocnienie spekulacji o szybszych niż dalszych obniżkach stóp. Wskaźnik sukcesywnie się obniża po wyznaczeniu maksymalnej wartości w okolicach 12 mln na początku 2022 roku. Od tamtego czasu widoczny jest zdecydowany trend spadkowy, ale wartości nie powróciły jeszcze do poziomów sprzed pandemii. Ostatnia odczyt pokazał 8,79 mln, a oczekiwania wskazują na niewielki spadek do 8,75 mln.
Kursy walut
Kurs głównej pary walutowej zdołał wczoraj przełamać w dół dolne ograniczenie krótkoterminowej konsolidacji i na moment wskazał poziom poniżej 1,08. Trend spadkowy, który swój początek ma pod koniec grudnia 2023 roku, najwyraźniej się jeszcze nie skończył. Z technicznego punktu widzenia wczorajsze zniżki otworzyły drogę w kierunku kolejnego pułapu 1,0740-1,0730 – to minima z początku grudnia oraz maksima z pierwszych dni listopada. Euro jest wciąż słabe po ostatnich komentarzach Lagarde. Jeśli dane z USA będą solidne, spadki mogą być kontynuowane.